Totalna Kuracja Antyrakowa wg. R. Breussa

 Totalna kuracja przeciwrakowa Rudolfa Breussa.

Kuracja polega na tym aby odżywiać się tak by rak umarł z głodu. Rak żywi się głównie białkiem zwierzęcym, tłuszczami, cukrem, konserwantami, toksynami, papierosami, solą itp. Trzeba więc go tego pozbawić. Nowotwór słabnąć i obumierając jest łatwym łupem do organizmu pozbawionego białka w codziennym pokarmie - guz zostaje pochłonięty przez organizm.

 Człowiek ma więc dwa wyjścia: "(...) albo żyć i zjeść raka albo dać się zjeść rakowi".

Więcej...

Walka z rakiem

Witajcie.
Dawno nie było żadnego nowego posta, nie było czasu ani weny, żeby cokolwiek napisać. Dziś jednak wracam z bardzo ważnym tematem.
Gdzieś na początku roku usłyszałam o właściwościach wody utlenionej, a konkretnie o książce Iwana Nieumywakin, w której opisuje, że wodą utlenioną można wyleczyć większość chorób. Woda utleniona w naszym organizmie rozkłada się na tlen atomowy i wodę, a naszym komórkom ciągle potrzeba tlenu. Autor pisze, że komórki rakowe rozwijają się w środowisku beztlenowym, dlatego też przyjmując wodę utlenioną możemy zapobiec chorobie nowotworowej, a także wyleczyć się z raka. Więcej o tej książce napiszę innym razem.
Kilka miesięcy temu koleżanka wpadła w sieci na artykuł o człowieku, który wyleczył tysiące ludzi z raka pewną kuracją, przesłała mi artykuł ale go nie przeczytałam.
Możliwe, że trafienie na te informacje nie było przypadkowe, ponieważ całkiem niedawno okazało się, że najbliższa mi osoba ma raka... Moja mama.

Jestem przekonana, że wszystkie złe rzeczy w naszym organizmie spowodowane są chemią i konserwantami, które spożywamy. Dlatego też wierzę w cudowną moc naszej natury i w to, że natura ma dla nas wszystko co nam potrzebne. Znalazłam więc ten artykuł o cudownej kuracji. Kuracja antyrakowa Rudolfa Breusa. Przeszukałam internet, szukając tej książki. Znalazłam tylko do kupienia wersję anglojęzyczną. Na szczęście znalazłam artykuły streszczające samą kurację, wydrukowałam i jesteśmy już w 5 dniu kuracji.

Rudolf Breus pisze, że raka trzeba zagłodzić to wtedy umrze. Nie dostarczać mu pożywienia, a żywi się cukrami, konserwantami, białkiem zwierzęcym. W kuracji nie dostarczamy mu nic. Polega ona na tym, że pije się same zioła przez 42 dni. Wspomagająco na głód pije się soki warzywne lub zupę cebulową ale najlepiej jak najmniej. Prawdopodobnie wyleczył tą kuracją tysiące ludzi, widziałam również komentarze pod artykułami osób, które robią kurację albo ją przeszły.

Chce tutaj opisać całą drogę przechodzenia przez kurację, mam nadzieję, że pomoże to również innym osobom. Chętnie porozmawiamy również z osobami, które przeszły przez kurację lub są w trakcie, czy zamierzają ją przejść.

W następnym poście opiszę kurację i zdam relację jak minął pierwszy tydzień.
Pozdrawiam gorąco.

Więcej...

Jak walczyc z otyłością

Otyłość w dzisiejszych czasach spotyka się coraz częściej. Wiele osób stara się z nią walczyć, często się poddając. Duże korporacje korzystają z tego, że wiele osób marzy o zmniejszeniu wagi, wprowadzając na rynek suplementy niby wspomagające odchudzanie. Dlaczego tak wiele osób daje się nabrać na różnego rodzaju tabletki i specyfiki? Ponieważ chcą swoją wymarzoną sylwetkę osiągnąć bez wysiłku i w krótkim czasie. Faszerując się tą chemią, jeśli nawet coś osiągniemy to na pewno nie w zdrowy sposób i nie na stałe. Również różnego rodzaju diety, w których trzeba się głodzić tylko wyniszczają nasz organizm, a w efekcie i tak doświadczymy efektu jojo.To zrozumiałe, że każdy chciałby wszystko od razu ale jeżeli chcemy być zdrowi, bez wysiłku nic nie osiągniemy.

 Aby schudnąć, a także aby utrzymać zdrowie należy pamiętać o najważniejszych rzeczach tj.:

1. Należy zmniejszyć spożywane posiłki.
Nie powinniśmy jeść zbyt dużych posiłków. Powinno się spożywać małe posiłki, a częściej. Powinniśmy jeść mniej więcej co 3 godziny. Natomiast owoc to również posiłek. Organizmowi powinno się dostarczać tyle energii aby mógł ja spożytkować. Jeśli jemy zbyt dużo, a organizm tego nie spożytkuje, następuje odkładanie. Ponadto, powinno się posiłek dokładnie przeżuwać. Sygnał od mózgu o tym, że już pojedliśmy otrzymujemy z opóźnieniem, dlatego też gdy jemy szybko duży posiłek, zdążymy zjeść 2 razy za dużo zanim poczujemy sytość.

2. Aktywność fizyczna.
Powinniśmy być aktywni fizycznie bez względu na to jaką mamy wagę. Każdy wie, że sport to zdrowie. Jeżeli nie ruszamy się, organizm potrzebuje mniej energii, a co za tym idzie również mniej jedzenia. A co jeśli jemy dużo, a nie ruszamy się? Każdy umie sobie odpowiedzieć na to pytanie. Wiadomo, że zmieniając nawyki żywieniowe na pewno spadniemy z wagi, ale bez ruchu nie uzyskamy tak ładnej sylwetki i potrwa to dłużej. Dzięki aktywności fizycznej, wytwarzana jest adrenalina, która stymuluje enzymy spalające tłuszcz.

3. Woda.
Woda jest bardzo ważna dla naszego organizmu, jest niejako pokarmem dla wszystkich komórek. Ile wody tracimy, tyle powinniśmy uzupełnić, a tracimy jej sporo w ciągu dnia. Nie powinno się czekać aż poczujemy pragnienie, a cały czas wodę uzupełniać. Ponadto odwodniony organizm, który potrzebuje wody, może on uzupełnić jej zapasy pod warunkiem obecności wystarczającej ilości soli. Ponieważ za pomocą soli zawartość płynu międzykomórkowego ulega normalizacji. Bez dodatku soli, organizm wymaga wiele więcej wysiłku do trawienia pokarmu. Po spożyciu osolonej wody przytępia się uczucie łaknienia.

Otyłość związana jest przede wszystkim z odwodnieniem. Człowiek zamiast pić wodę, zaczyna jeść. Jeśli organizm nie spożytkuje nadmiaru energii na aktywność fizyczną, to odłoży się ona w postaci tłuszczu.
Efekt lepszy niż jakiekolwiek suplementy diety uzyskacie poprzez aktywność fizyczną i spożywanie wody z nieznaczną ilością soli.

Te 3 czynniki są najważniejsze dla naszego zdrowia. Aby mieć idealną wagę trzeba czasu ale zapewne nie będzie to czas stracony i efekty już zostaną.

Więcej...

Kawa - zdrowa czy niezdrowa?

Działanie kawy na nasz organizm od dawna jest tematem do rozważań: czy kawa jest zdrowa, czy działa na nas niekorzystnie? Jak wiadomo zawsze są jakieś plusy i minusy, sporo produktów działa na coś dobrze, a na coś szkodzi. Rzecz w tym aby używać je rozważnie i indywidualnie dopasować do swojej sytuacji.

Informacje o kawie są bardzo różne i ciężko dojść do jakiegoś wniosku, słysząc z jednej strony pozytywne, a z drugiej strony negatywne informacje. Zacznijmy od tego, że pod nazwą "kawa" nie zawsze znajdziemy to samo. Trzeba zaznaczyć, że np. w naszym kraju kawa sprzedawana w sklepach jest gorszej wartości niż np. we Włoszech. Poza tym pamiętajcie, że kawa rozpuszczalna nie ma nic wspólnego z kawą. Natomiast niby zdrowa kawa bez kofeiny to tylko chwyt marketingowy wielkich przedsiębiorstw, które zarabiają na tym spore sumy, nie wierzcie w takie bajki.

Zdaniem znanego rosyjskiego lekarza i naturopaty - Iwana Nieumywakin, który napisał wiele książek o medycynie naturalnej - kofeina jest swego rodzaju narkotykiem, ponieważ działa na mózg, który stopniowo zaczyna się od niej uzależniać. Wiemy na pewno, że kawa nie nawadnia organizmu, wydalamy więcej płynów, niż wypiliśmy kawy, ponieważ działa ona na nerki. Kofeina sprzyja odwodnieniu organizmu, a przy towarzyszącym zmęczeniu, pobudzając sztucznie ciało i mózg jeszcze bardziej odwadnia organizm.

Dlaczego kawa wpływa na bezsenność?
Kawa to napój pobudzający, kofeina w niej zawarta powstrzymuje produkcję melatoniny, która wpływa na nasz sen. Dlatego też nie jesteśmy po niej śpiący.

Niekorzystne działanie kawy na nasz organizm.
Kawa doprowadza do szybkiego zużywania się energii, w konsekwencji do zakłóceń pamięci i koncentracji. Kofeina sprzyja pobudzeniu układu sercowo - naczyniowego, dlatego u osób, które nadużywają napojów kofeinowych kłopoty z sercem pojawiają się do 3 razy szybciej.

Słyszałam również korzystne opinie na temat kawy. Prawdopodobnie ma ona dobry wpływ przy zapobieganiu raka i powinno się pić przynajmniej filiżankę dziennie. Ciężko określić czy może to być prawda. W tym przypadku trzeba by znać dokładnie jej działanie na nasz organizm.
Natomiast zastanawia mnie jedna sprawa. Mówią, że kawa sprzyja odchudzaniu. To ciekawe, ponieważ kawa sprzyja odwadnianiu organizmu, a otyłość związana jest z odwodnieniem, więc nie widzę tu dobrego wpływu.

Powiem szczerze: jestem za zdrowym trybem  ale, żeby tak konkretnie zdrowo się odżywiać w dzisiejszych czasach, trzeba by nic nie jeść i nie pić bo wszystko jest niezdrowe. Dlatego też wydaje mi się, że nie nadużywając tego napoju raczej nie zrobimy sobie krzywdy. Pijąc jedną czy dwie kawy dziennie, (oczywiście kawy prawdziwej, a nie tylko z nazwy) pamiętajmy jednak o spożywaniu dużej ilości wody.

Więcej...

Cudowne właściwości pokrzywy

Nie mogłabym ominąć tego tematu, bo pokrzywa jako roślina lecznicza wiele dla mnie znaczy.
Tak sobie myślę, że pokrzywa to taki kopciuszek wśród roślin, taka niepozorna, która na dodatek parzy i kontakt z nią nikomu nie sprawia przyjemności. A jednak ma naprawdę cenne właściwości.

Na pewno każda z was słyszała o płukaniu włosów pokrzywą. Odwar z liści i korzeni pokrzywy wzmacniają i odżywiają cebulki włosów. Likwidują łupież i przywracają włosom ładny wygląd, nadając im połysk i puszystość. Również korzystnie działają na cerę. Okłady nasączone naparem z liści i korzeni tej rośliny wzmacniają skórę, pobudzają krążenie krwi oraz zapobiegają zatykaniu się porów skóry i pojawianiu się wyprysków i wągrów. Szczerze mówiąc nie próbowałam jeszcze okładów na twarz, a tym bardziej robić odwar z korzeni. Poznałam tę roślinę i przekonałam się do niej w innych okolicznościach, niekosmetycznych.

Kiedyś miałam problemy z pęcherzem. Dostałam raz zapalenia pęcherza i potem ciągle to wracało. Brałam antybiotyk, brałam ziołowe tabletki ale jak przechodziło, tak po czasie znów wracało. Pewnego razu jak znów wróciło to od razu miałam bóle pęcherza i dodatkowo już przy oddawaniu moczu pojawiały się lekkie ślady krwi. Zaczęłam więc szukać informacji w internecie o czymś naturalnym, o ziołach, roślinach. Wtedy trafiłam na opis pokrzywy i jej właściwości. Pisało, że pokrzywa posiada właściwości antybiotyczne. Urwałam więc na podwórku młode pokrzywy, zaparzyłam je jak zioła i wypiłam. Do tego też tzw. "nasiadówkę" i nie uwierzycie ale rano już nic mnie nie bolało. Do tej pory jeszcze nie miałam zapalenia pęcherza. Dlatego też uważam, że ta roślina jest cudowna. I zaraz wam to udowodnię, zobaczcie co o niej znalazłam.

Pokrzywa posiada działanie antybiotyczne, co sprzyja gojeniu się ran i owrzodzeń. Ma także substancje insulinopodobne, dlatego też napar wodny tej rośliny podawany w umiarkowanych ilościach, znacznie obniża poziom cukru w moczu, jednakże większe dawki znoszą to działanie.
Pokrzywa jest także niezwykle bogata w witaminy i sole mineralne, tzw. mikroelementy. Jej hormony roślinne pobudza czynności wydzielnicze żołądka, trzustki, wątroby, jelit i wpływa korzystnie na perystaltykę jelit. Doustne przyjmowanie pokrzywy zwiększa zawartość hemoglobiny we krwi i liczbę czerwonych krwinek.
„Hemoglobina roślin” nieznacznie tylko różni się od hemoglobiny ludzkiej, dlatego też uzasadnione jest zastosowanie pokrzywy przy małokrwistości, przy spadku odporności, w stanach uszkodzenia miąższu wątroby (poprawia czynność komórek wątrobowych) oraz w chorobach gośćcowych, kamicy nerkowej i w schorzeniach wyniszczających ustrój.
Liczne badania mówiące o łączeniu się w organizmie żywym enzymów zwierzęcych z mikroelementami pierwiastków, które pobudzają pole bioelektromagnetyczne ustroju, pomagając mu stworzyć nowe zdrowe komórki w układzie patologicznym-kancerogennym, potwierdziły jej antyrakowe właściwości.

Tak więc jest to bardzo bogata roślina i podchodźmy do niej z szacunkiem. Korzystajmy z jej drogocennych właściwości na wszystkie sposoby. Mogę szczerze polecić wam picie naparu z tej rośliny, a dodatkowo w kosmetyce zapewne sprawdzi się równie dobrze.

Dodatkowo, co jest bardzo ciekawe, słyszałam również, że pokrzywę można przyrządzić tak jak szpinak i jest bardzo podobna w smaku. Próbowałyście pokrzywę w jakikolwiek sposób?

Więcej...

Mleczko z czarnym bzem

 Chcę podzielić się dziś z Wami fajnym sprawdzonym odkryciem. Pisałam wcześniej jakie właściwości ma czarny bez oraz kilka przepisów z tą rośliną ( tutaj jest post). Nie napisałam jednak jednego przepisu na mleczko z czarnego bzu. To dlatego, że można do niego dodać czarny bez lub inne kwiaty i po prostu go przeoczyłam. Chciałam o nim tu napisać. Wiem, że trochę się spóźniłam z tym wpisem bo czarny bez już nie ma kwiatów.

Mleczko zrobiłam już 2 razy, trzymałam je w lodówce przez kilka dni. Na początku pisałam, że na noc smaruję się zieloną herbatą, no więc już tego nie robię. Jednak herbata nie nawilży skóry i trzeba się jednak posmarować kremem. Teraz smaruję się mleczkiem z czarnego bzu i jestem zadowolona. Smaruję się nim wieczorem i zostawiam je na noc, nie zmywam i nie smaruję się już kremem. Pod oczami mam skórę suchą ale po użyciu mleczka nie muszę smarować tych okolic już niczym dodatkowo. Nie wysusza mi skóry, a rano jest gładka i miękka. Robię je tak:

Więcej...

Naturalne rozjaśnianie włosów

Dzisiejszy temat chcę poświęcić farbowaniu włosów naturalnymi produktami. Wiadomo, że w farbach do włosów jest dużo chemii, że niszczą włosy. Niektórzy nawet nie mogą farbować włosów farbami ze względu na uczulenie. Widziałam taki przypadek, co dzieje się ze skórą osoby z uczuleniem po zastosowaniu farby z amoniakiem. Coś niewyobrażalnego. Tak więc warto pomyśleć o naturalnych metodach zmieniania koloru włosów, przecież już nasze babcie i prababcie używały takich środków aby nieco zmienić kolor.
Nieco... no właśnie, bo jednak tak mi się zdaje, że naturalnie możemy nieco zmienić odcień, a nie całkiem zmienić kolor tak jak w przypadku farby.

Więcej...

Czarny bez w kosmetyce

 Dzisiejszy temat dotyczy czarnego bzu i jego właściwości.

Czarny bez rośnie dziko w całej Europie. Jest dużym rozłożystym krzewem lub niewielkim drzewkiem. U mnie spotykam go jako duży, rozłożysty krzew.
Do celów leczniczych i kosmetycznych zbiera się jego kwitnące kwiatostany. Może słyszałyście kiedyś o soku z czarnego bzu, który babcie zawsze robiły?


Co znajduje się w kwiatach czarnego bzu?

• Znaczne ilości flawonoidów
• Kwasy fenolowe
• Kwasy organiczne
• Garbniki
• Substancje śluzowe
• Niewielkie ilości olejku eterycznego
• Dużo związków mineralnych

Więcej...

Czy fluor jest na pewno zdrowy?

Powszechnie słyszymy, że pasty do zębów z fluorem chronią zęby przed próchnicą  i wzmacniają szkliwo.  Jednak ważną sprawą jest to, w jakich ilościach można go spożywać.  Okazuje się, że fluor spożywany w nadmiernych ilościach może być toksyczny. Niewielu ludzi wie, że fluor tak naprawdę jest trucizną. Często też jest głównym składnikiem leków psychotropowych, a także trutek na insekty. 

Dlaczego spożywamy za dużo fluoru? Ponieważ dostarczamy go naszemu organizmowi nie tylko w pastach do zębów. W  Polsce, jak również w innych krajach woda od wielu lat jest fluoryzowana.  Fluor w pożywieniu występuje w niewielkich ilościach, znajduje się on zwłaszcza w rybach, pewne ilości zawierają także herbata, produkty zbożowe, sery podpuszczkowe, niektóre warzywa i owoce.

Więcej...

Chemia w kosmetykach - szkodliwe składniki

Słysząc o szkodliwych składnikach kosmetyków np. o parabenach zaczynamy patrzyć na etykiety i czytać skład. Ale szczerze to co on nam mówi? Raczej nic. Zważywszy na to, że ktoś powiedział, że parabeny są szkodliwe to będę szukać w składzie parabenów. Jeżeli ich nie znajdę to kupuję produkt. Hmmmm.... to już nie takie proste. Jest sporo szkodliwych substancji w składzie i to, że nie ma jednej to nie znaczy, że jest dobrze. Często widzę, że na produkcie pisze "bez parabenów", patrzę w skład i owszem parabenów nie ma ale za to jest SLS i wiele innych. Już producenci wiedzą, że klienci zaczęli czytać etykiety więc piszą, że nie ma jakiegoś składnika z nadzieją, że ktoś nie zauważy, że są inne. Oczywiście maja racje bo jeżeli się nie znamy to skład nic nam nie mówi, a skoro piszą, że produkt jest bez parabenów, a wszyscy o nich mówią to znaczy, że jest dobry. Nic w tym dziwnego. Ja też zapamiętałam parę składników, których unikam, a wszystkich nie znam. Dlatego też postanowiłam napisać listę tych szkodliwych składników.

Więcej...

Włosy w zgodzie z naturą

Włosy... każda z nas chciałaby mieć piękne włosy. Większość z nas ma często z nimi problemy - rozdwojone końcówki, ma prawie każda z długimi włosami, suche lub zbyt przetłuszczające się. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko to za sprawą składników naszych kosmetyków do włosów.
W każdym szamponie znajduje się SLS lub SLES czyli Sodium Laureth Sulfate i Sodium Lauryl Sulfate.

Co to takiego? Są to tanie detergenty syntetyczne stosowane w przemyśle do odtłuszczania maszyn.Znajdują się one prawie w każdym szamponie, żelu do mycia, płynie do kąpieli czy płynie do higieny intymnej dlatego, że powodują lepsze pienienie się produktu. Zauważmy, że składnik ten znajduje się na liście składu zaraz po wodzie. Środki te wysuszają skórę, powodując podrażnienia, pieczenie i swędzenie. Wypłukują warstwę lipidową naszej skóry, przez co zaburzają naturalne wydzielanie łoju.

Więcej...

Ałun - magiczny kamień

O ałunie dowiedziałam się z gazetki mydlarni. Zafascynowana produktami, które są dostępne przejrzałam całą gazetkę z ciekawością.

Ałun to naturalny kamień do wielu zastosowań. Jest to pochodna soli mineralnej. Pozyskiwany jest z ałunitu naturalnego wydobywanego w Azji Mniejszej i Ameryce Południowej.

Ałun jest hypoalergiczny, wolny od związków chemicznych i alkoholu, jest bezpieczny dla zdrowia. Stosuje się go przede wszystkim jako naturalny dezodorant pod pachy.

Więcej...

Naturalne kosmetyki na twarz

Wspomniałam wcześniej, że po przeczytaniu różnych informacji o parabenach zawartych w kosmetykach starałam się przestać je używać. Na początek zaczęłam od zaprzestania używania produktów, które mogłam od razu i łatwo zastąpić czymś naturalnym.

Na początku mojej przemiany kosmetyków zaczęłam od mydła. Nigdy nie lubiłam mydeł, zawsze miałam wrażenie, że zostawiają na mojej skórze osad i skóra była po nich dziwna, nie taka śliska jak po żelach.

Otóż mowa tu nie o zwykłym mydle za 2 zł - tylko o mydłach naturalnych. Cudownych mydełkach wytwarzanych z naturalnych olejków. Naczytałam się dużo o mydłach i od razu mnie urzekły.

Więcej...

Moja naturalna pielęgnacja - początek

Zaczynam dopiero swoją przygodę z blogiem. Już kiedyś chciałam go założyć ale zastanawiałam się o czym będę tu pisać. W rezultacie założyłam go, bo chcę się dzielić tym co mnie zafascynowało i co mnie przeraziło w kosmetykach, zobaczymy co z tego wyjdzie :-)

Zacznę od tego skąd się wzięła moja fascynacja naturalnością. Otóż nigdy nie używałam przesadnie kosmetyków w kategorii kolorowych. Używam tylko tuszu, okazjonalnie tylko czegoś więcej. Natomiast jeżeli chodzi o produkty pielęgnacyjne, to uwielbiałam zawsze.

Więcej...