Magia natury

Magia natury

29 czerwca 2015

Cudowne właściwości pokrzywy

Nie mogłabym ominąć tego tematu, bo pokrzywa jako roślina lecznicza wiele dla mnie znaczy.
Tak sobie myślę, że pokrzywa to taki kopciuszek wśród roślin, taka niepozorna, która na dodatek parzy i kontakt z nią nikomu nie sprawia przyjemności. A jednak ma naprawdę cenne właściwości.

Na pewno każda z was słyszała o płukaniu włosów pokrzywą. Odwar z liści i korzeni pokrzywy wzmacniają i odżywiają cebulki włosów. Likwidują łupież i przywracają włosom ładny wygląd, nadając im połysk i puszystość. Również korzystnie działają na cerę. Okłady nasączone naparem z liści i korzeni tej rośliny wzmacniają skórę, pobudzają krążenie krwi oraz zapobiegają zatykaniu się porów skóry i pojawianiu się wyprysków i wągrów. Szczerze mówiąc nie próbowałam jeszcze okładów na twarz, a tym bardziej robić odwar z korzeni. Poznałam tę roślinę i przekonałam się do niej w innych okolicznościach, niekosmetycznych.

Kiedyś miałam problemy z pęcherzem. Dostałam raz zapalenia pęcherza i potem ciągle to wracało. Brałam antybiotyk, brałam ziołowe tabletki ale jak przechodziło, tak po czasie znów wracało. Pewnego razu jak znów wróciło to od razu miałam bóle pęcherza i dodatkowo już przy oddawaniu moczu pojawiały się lekkie ślady krwi. Zaczęłam więc szukać informacji w internecie o czymś naturalnym, o ziołach, roślinach. Wtedy trafiłam na opis pokrzywy i jej właściwości. Pisało, że pokrzywa posiada właściwości antybiotyczne. Urwałam więc na podwórku młode pokrzywy, zaparzyłam je jak zioła i wypiłam. Do tego też tzw. "nasiadówkę" i nie uwierzycie ale rano już nic mnie nie bolało. Do tej pory jeszcze nie miałam zapalenia pęcherza. Dlatego też uważam, że ta roślina jest cudowna. I zaraz wam to udowodnię, zobaczcie co o niej znalazłam.

Pokrzywa posiada działanie antybiotyczne, co sprzyja gojeniu się ran i owrzodzeń. Ma także substancje insulinopodobne, dlatego też napar wodny tej rośliny podawany w umiarkowanych ilościach, znacznie obniża poziom cukru w moczu, jednakże większe dawki znoszą to działanie.
Pokrzywa jest także niezwykle bogata w witaminy i sole mineralne, tzw. mikroelementy. Jej hormony roślinne pobudza czynności wydzielnicze żołądka, trzustki, wątroby, jelit i wpływa korzystnie na perystaltykę jelit. Doustne przyjmowanie pokrzywy zwiększa zawartość hemoglobiny we krwi i liczbę czerwonych krwinek.
„Hemoglobina roślin” nieznacznie tylko różni się od hemoglobiny ludzkiej, dlatego też uzasadnione jest zastosowanie pokrzywy przy małokrwistości, przy spadku odporności, w stanach uszkodzenia miąższu wątroby (poprawia czynność komórek wątrobowych) oraz w chorobach gośćcowych, kamicy nerkowej i w schorzeniach wyniszczających ustrój.
Liczne badania mówiące o łączeniu się w organizmie żywym enzymów zwierzęcych z mikroelementami pierwiastków, które pobudzają pole bioelektromagnetyczne ustroju, pomagając mu stworzyć nowe zdrowe komórki w układzie patologicznym-kancerogennym, potwierdziły jej antyrakowe właściwości.

Tak więc jest to bardzo bogata roślina i podchodźmy do niej z szacunkiem. Korzystajmy z jej drogocennych właściwości na wszystkie sposoby. Mogę szczerze polecić wam picie naparu z tej rośliny, a dodatkowo w kosmetyce zapewne sprawdzi się równie dobrze.

Dodatkowo, co jest bardzo ciekawe, słyszałam również, że pokrzywę można przyrządzić tak jak szpinak i jest bardzo podobna w smaku. Próbowałyście pokrzywę w jakikolwiek sposób?

17 czerwca 2015

Mleczko z czarnym bzem

 Chcę podzielić się dziś z Wami fajnym sprawdzonym odkryciem. Pisałam wcześniej jakie właściwości ma czarny bez oraz kilka przepisów z tą rośliną ( tutaj jest post). Nie napisałam jednak jednego przepisu na mleczko z czarnego bzu. To dlatego, że można do niego dodać czarny bez lub inne kwiaty i po prostu go przeoczyłam. Chciałam o nim tu napisać. Wiem, że trochę się spóźniłam z tym wpisem bo czarny bez już nie ma kwiatów.

Mleczko zrobiłam już 2 razy, trzymałam je w lodówce przez kilka dni. Na początku pisałam, że na noc smaruję się zieloną herbatą, no więc już tego nie robię. Jednak herbata nie nawilży skóry i trzeba się jednak posmarować kremem. Teraz smaruję się mleczkiem z czarnego bzu i jestem zadowolona. Smaruję się nim wieczorem i zostawiam je na noc, nie zmywam i nie smaruję się już kremem. Pod oczami mam skórę suchą ale po użyciu mleczka nie muszę smarować tych okolic już niczym dodatkowo. Nie wysusza mi skóry, a rano jest gładka i miękka. Robię je tak:

9 czerwca 2015

Naturalne rozjaśnianie włosów

Dzisiejszy temat chcę poświęcić farbowaniu włosów naturalnymi produktami. Wiadomo, że w farbach do włosów jest dużo chemii, że niszczą włosy. Niektórzy nawet nie mogą farbować włosów farbami ze względu na uczulenie. Widziałam taki przypadek, co dzieje się ze skórą osoby z uczuleniem po zastosowaniu farby z amoniakiem. Coś niewyobrażalnego. Tak więc warto pomyśleć o naturalnych metodach zmieniania koloru włosów, przecież już nasze babcie i prababcie używały takich środków aby nieco zmienić kolor.
Nieco... no właśnie, bo jednak tak mi się zdaje, że naturalnie możemy nieco zmienić odcień, a nie całkiem zmienić kolor tak jak w przypadku farby.